W tym odcinku moim gościem jest Magda Nicgorska, entuzjastka technologii, project manager oraz analityk IT w jednej osobie. Magda od lat wspiera przedsiębiorców w organizacji, planowaniu oraz skutecznym wykorzystywaniu narzędzi online i sztucznej inteligencji. Jej misją jest optymalizacja pracy i efektywne zarządzanie. Wraz z Magdą przeprowadzimy Was przez podstawy ChatGPT. Opowiemy czym jest to narzędzie, jakie ma funkcje oraz pokażemy praktyczne przykłady, jak można je wykorzystać zarówno w życiu prywatnym, jak i w biznesie online.
Wolisz czytać? Poniżej transkrypcja nagrania:
Ela: Cześć Magda, miło mi Cię gościć na moim kanale. Czy chciałabyś coś jeszcze dodać od siebie do tego, co powiedziałam we wstępie?
Magda: Cześć Elu, właściwie ciężko cokolwiek dodać po takim przywitaniu. W takim razie powiem tylko, że pomagam solo biznesom, freelancerom oszczędzać czas i poukładać pracę – nie tylko dzięki ChatowiGPT, ale też innym narzędziom, takim jak Asana, ClickUp i wiele innych, a w projektach IT działam już od ponad 14 lat. Co jeszcze? Sztuczna inteligencja i szukanie sposobów, jak dzięki niej usprawnić pracę, to jest moja ostatnia zajawka.
E: Super. Czy w takim razie mogłabyś wyjaśnić, czym jest ChatGPT i jakie technologie stoją za tym narzędziem?
Magda: Spróbujmy może na początek jak najogólniej i jak najkrócej. ChatGPT to jest takie narzędzie, które pozwala nam tak naprawdę przez przeglądarkę, nam – czyli użytkownikom, komunikować się ze sztuczną inteligencją w formie takiego chatu jak znamy z innych aplikacji. Użytkownicy mogą zadawać pytania, albo wydawać polecenia, czyli tzw. prompty. I wszystko z zachowaniem kontekstu. Czyli w odróżnieniu od np. wyszukiwarki, z Chatem możemy przez dłuższy czas prowadzić rozmowę na ten sam temat. I, co ważne dla nas, możemy tę rozmowę prowadzić w języku polskim. Chat będzie nam odpowiadał, rozwiązywał z nami problemy, podawał informacje. Myślę, że tutaj nie przesadzę, jak powiem, że Chat pomoże nam znaleźć odpowiedź na niemal każde pytanie.
Ela: Czyli zapowiada się ciekawe narzędzie.
Magda: Zdecydowanie.
Ela: A powiedz mi w ogóle, jak widzisz przyszłość tej technologii? W jakim kierunku to się będzie rozwijało?
Myślę, że za jakiś czas będziemy mieć w swoich telefonach takich asystentów z prawdziwego zdarzenia
Magda
Magda: Myślę, że po tym, co zobaczyliśmy na ostatnich konferencjach, zarówno od OpenAI, czyli twórców ChataGPT, albo po tym, co ostatnio pokazał Apple na swojej konferencji, można śmiało powiedzieć, że wszystko zmierza do tego, że już za jakiś czas będziemy mieć w swoich telefonach takich asystentów z prawdziwego zdarzenia. Czyli takich, z którymi będziemy mogli się porozumieć w zasadzie niemal jak z człowiekiem, osobistym asystentem. Zamiast wyszukiwać coś na mapie, czy w wyszukiwarce, po prostu powiemy do asystenta AI “znajdź mi to”, “zaplanuj podróż” czy “wyszukaj jakieś konkretne informacje”, na przykład “znajdź mi najbliższą restaurację z chińskim jedzeniem”. I nie będziemy musieli się zastanawiać, jak to napisać, czy nie zrobić literówki w zapytaniu, czy określić jakiś obszar wyszukiwania. Tylko tak, jak do człowieka: “wyślij do mojej żony wiadomość, że spóźnię się 10 minut”.
Ela: To jest mega przydatne. Tym bardziej, że teraz widziałam filmiki z tego ChataGPT-4o i widzę płynność nagrywania tych wiadomości, i te rozmowy – on faktycznie od razu odpowiada, to jest na bieżąco. Nawet widziałam, że ustawiają dwa telefony obok siebie z uruchomionym Chatem i one się zaczynają komunikować.
Magda: I to jest ogromny skok, ponieważ wcześniejsze te modele miały pewne opóźnienie i ta rozmowa nie była taka naturalna. W tych najnowszych modelach, to zauważ, że można tej sztucznej inteligencji nawet przerwać i powiedzieć “czekaj, czekaj, nie o to mi chodziło, spróbuj jeszcze raz” albo “zmień ton”, “nie mów tak poważnie, bądź bardziej wesoła”. W drugą stronę – ta sztuczna inteligencja będzie potrafiła, odczytać nasze emocje. Jeżeli wyczuje, że my jesteśmy smutni, to będzie próbowała z nami w inny sposób rozmawiać, niż jak będziemy super weseli, pełni energii.
Ela: No ja jestem ciekawa, w jakim kierunku to ostatecznie będzie zmierzało. Różne są pomysły na dalszy rozwój, ale mam nadzieję, że to będzie zmierzało do tego, żeby nam pomagać w pracy na co dzień.
Magda: To, co powiedziałyśmy, to jest tylko tak naprawdę taka codzienność w naszych kieszeniach, w smartfonach. A to, co sztuczna inteligencja i te wszystkie modele językowe będą potrafiły zrobić w nauce, medycynie, przemyśle czy choćby w aplikacjach biurowych, to będzie już kolejny poziom. Kolejny efekt wow.
Ela: No więc dokładnie. Ok. To w takim razie, jakie są główne zastosowania ChataGPT, które przychodzą Ci na myśl, kiedy myślisz o codziennym użytkowaniu?
Chat jest super w zadaniach kreatywnych, jeśli na przykład brakuje nam partnera do burzy mózgów.
Magda
Magda: W takim codziennym użytkowaniu ChatGPT może być naszym pomocnikiem zarówno w sprawach zawodowych, w biurze, w codziennej pracy, jak i w życiu prywatnym. Myślę, że takim jednym z najbardziej popularnych zastosowań, i pewnie wiele osób kojarzy właśnie z tego ChatGPT, jest tworzenie treści – maili, dokumentów, komunikatów, wpisów na social media. No w zasadzie wszelkiego rodzaju treści. Z Chatem możemy redagować, czyli wrzucić mu to, co napisaliśmy i poprosić, żeby to poprawił. Zmienił ton, rozbudował, zupełnie zmienił styl. Albo tylko poprawił literówki i wstawił przecinki. Możemy też poprosić Chat, żeby – w zasadzie na podstawie naszego polecenia – stworzył sam coś dla nas. Aczkolwiek w tym drugim przypadku, żeby efekt był raczej zadowalający, to trzeba się trochę z tym poleceniem nagimnastykować. Co jeszcze… Chat jest super w zadaniach kreatywnych. Czasami brakuje nam partnera do burzy mózgów, bo na przykład mąż nie chce już słuchać pomysłów, to Chat świetnie się sprawdzi w tym, żeby ocenić nasz pomysł, ale też podrzucić swoje. Może to być od pomysłów na podróż, po analizę pomysłu na biznes, nowy produkt. Tak naprawdę – cokolwiek chcemy przeanalizować, przegadać z kimś, kto powie nam szczerze, co myśli.
Ela: I tak naprawdę możemy drążyć ten temat tak długo, dopóki nie uzyskamy faktycznie odpowiedzi. Bo to może być ileś pytań, dopóki nie da na to takiej odpowiedzi, jak oczekujemy.
Magda: Tak. Możemy rozwijać wątek, w sensie dopytać o odpowiedź, zmienić temat. Chat nie powie, że “dobra, Magda, mam już dosyć tej rozmowy”, tylko będzie z nami rozmawiał tak długo, jak chcemy. Chat ma też w płatnej wersji możliwość tworzenia grafik. Opisujemy, jakiej grafiki potrzebujemy i Chat nam taką grafikę wygeneruje. Chat się fajnie sprawdza w nauce języków, a tak naprawdę w nauce wszelkich nowych zagadnień. Dlatego, że jeśli chodzi o języki, możemy oczywiście przełączyć język i po prostu rozmawiać z Chatem w innym języku. Ale też używać go jako tłumacza, czy prywatnego nauczyciela. A przez to, że Chat ma bardzo rozległą wiedzę w bardzo wielu dziedzinach, to tak naprawdę możemy uczyć się z nim wielu zagadnień, które chcemy po prostu poznać.
Ela: I ChatGPT też rozumie slang, czyli takie bardzo popularne słowa, których nie znajdziemy specjalnie w książkach do nauki języków.
Magda: Tak, to na pewno fajnie się sprawdzi przy nauce języka. Chat był trenowany na takich prawdziwych danych, na różnych źródłach z internetu. Więc zna też nie tylko oficjalne słownictwo, ale i właśnie slangi. Oczywiście ma takie mechanizmy, które na przykład nie pozwolą na taką bardzo niekulturalną rozmowę. Czy nie będzie nas w stanie obrzucić błotem. Ale naprawdę dużo zrozumie, chociaż też trzeba czasami uważać na takie bardzo rozbudowane metafory czy regionalizmy, bo jednak nadal to jest tylko maszyna i nie ze wszystkim sobie poradzi.
Ela: I też z tego, co tak oglądałam, czy nawet na YouTube jakieś filmy instruktażowe, czy jakieś takie podpowiedzi, to na przykład on rozumie też skróty myślowe. Czyli jeśli użyjemy jakiegoś wyrazu w skrócie, czy zrobimy jakąś literówkę, napiszemy niewyraźnie, to on też jest to w stanie zrozumieć.
Magda: Z wieloma rzeczami sobie poradzi, ale tak jak właśnie mówiłam wcześniej – czasem może się zagubić, jeśli ta nasza metafora czy skrót myślowy będzie jednak taki zbyt nasz, czy mało popularny. Bo nie miał się kiedy tego nauczyć. Z drugiej strony, z czasem nauczy się naszego sposobu, bo Chat część rzeczy zapamiętuje, do części się przystosuje. I jak lepiej nas pozna, to też będzie łatwiej odpowiadał, bardziej dokładnie.
Ela: No więc właśnie. Ja też uwielbiam używać ChataGPT do streszczania sobie książek czy podsumowania książek. Albo na przykład biorę sobie jakiś film na YouTube, który potrzebuję podsumować. Wrzucam go do Chata i on mi bardzo szybko robi podsumowanie. Ale oczywiście trzeba mieć wcześniej transkrypcję, czyli ten film musi mieć napisy.
Możemy wrzucić do ChataGPT załącznik, dokument, ebook – i dostaniemy streszczenie, podsumowanie, a nawet recenzję.
Magda
Magda: Tak, to fakt. To jest naprawdę super. Wystarczy podać link i tak naprawdę dostajemy streszczenie. I to działa nie tylko na filmy na YouTube, ale też artykuły. Można wrzucić załącznik, dokument, ebook, czy co będzie nam potrzebne. I też dostaniemy streszczenie, podsumowanie, a nawet recenzję. Jeżeli chcemy, żeby Chat przy okazji ocenił dany tekst, to możemy poprosić, żeby nie tylko streścił, ale też ocenił. Wtedy Chat zrobi analizę i moja praktyka pokazuje, że to jest zwykle bardzo taka rzeczowa analiza. To znaczy ocenia, na jaki temat jest tekst, czy tekst jest wyczerpujący, czy można coś do niego dodać. Ja bardzo często wykorzystuję Chata do tego, by ocenił mój tekst, gdy przygotowuję wpisy na bloga. I często się zdarza, że Chat mi zwraca uwagę. W ogóle Chat jest bardzo miły i zawsze najpierw pochwali, najpierw wymieni to, co jest dobre w danym tekście. A później bardzo tak sympatycznie, tak delikatnie doda: “Ale jeśli byś chciała, żeby tekst był jeszcze lepszy, to przemyśl, żeby rozbudować go o XYZ”. I zazwyczaj trzeba przyznać, że są to bardzo trafne wskazówki. I faktycznie wtedy zagadnienie jest bardziej kompletne.
Ela: Super, ok. Które funkcje ChataGPT uważasz za najbardziej przydatne w codziennym użytkowaniu?
Magda: Chyba mimo wszystko będzie to generowanie i analizowanie treści. Mimo, że tych funkcji jest wiele i korzystam z nich, to z tego generowania, a raczej redagowania, korzystam dużo częściej niż z innych.
Ela: Czy mogłabyś podać jakieś przykłady?
Magda: Często się wspomagam Chatem przy odpowiedziach na maile, żeby były takie troszkę bardziej złożone, mniej takie swobodne, jeśli to ma być oficjalna wiadomość. Chat się fajnie sprawdza też przy na przykład podaniach czy poprawianiu literówek, w czym jestem mistrzem. To co, przejdźmy do Chata.
Ela: Tak, spróbujmy jakieś przykłady.
Magda: Na tym przykładzie zobaczymy, jak można wykorzystać generowanie czy redagowanie treści z ChatemGPT w takim naszym codziennym życiu. Na przykład możemy poprosić Chata, żeby pomógł nam napisać maila: “Napisz mail do administratora osiedla, w którym domagam się pilnej odpowiedzi na moją ostatnią wiadomość. Bądź stanowczy.”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: Pewnie mogłabym wykorzystać tego maila w całości. Tutaj mi Chat podpowiada, że mam wstawić datę, napisać, czego dotyczył problem. Jak widać odgadł kontekst, poradził sobie i jeszcze bardzo ładnie to zredagował.
Ela: No i nam podpowiada, co jeszcze jest potrzebne – według takich oficjalnych pism – imię i nazwisko, numer telefonu. No spoko. A jakby tak spróbować z jakimś takim bardziej odjechanym przykładem?
Magda: Bardziej odjechany przykład? Dobra, nie ma sprawy. To może: “Napisz podanie do dyrektora cyrku, w którym domagasz się, aby ChatGPT był w następnym spektaklu.”. Zobaczmy, jak Chat sobie poradzi z bardziej abstrakcyjnym pytaniem.
Przykład odpowiedzi:
Magda: Tutaj Chat podaje nam kilka argumentów, dlaczego to będzie fajne. Przykład odjechany, ale to pokazuje, że niemal każdy problem można do Chata wrzucić i nawet jeśli odpowiedź nie będzie idealna, to na pewno będzie fajnym punktem wyjścia do tego, żeby działać dalej. Bo to może być podanie do szkoły, do urzędu. Myślę, że nie raz każdy miał problem, jak jakieś podanie, wiadomość zredagować. Czasami mi wystarczy, że zobaczę przykład od Chata i w zasadzie już wiem, jak się za to zabrać. Nawet jeśli nie wykorzystam nic z tego, co napisał, to przynajmniej wiem, że tak nie chcę, ale może spróbuję tak. Więc to na pewno pomoże, czasami po prostu ruszyć temat, na którym się zatniemy. A czasami, może niekoniecznie często, piszemy podania do dyrektora cyrku. Ale maile do administracji spółdzielni, kanalizacji i wodociągów – na pewno nie raz każdy będzie musiał jeszcze napisać.
Ela: Zdecydowanie. A jeszcze takie dodatkowe pytanie: co w sytuacji, kiedy na przykład widzimy, że Chat nam generuje nie do końca taką odpowiedź, jak byśmy chciały?
Magda: Możemy dalej kontynuować ten temat. Czyli na przykład możemy teraz poprosić Chata, żeby wiadomość była mniej oficjalna, albo bardziej oficjalna. Albo w innym języku, innym tonie. Albo możemy mu jeszcze raz wyjaśnić, że “chodziło mi o to, że…” i jeszcze raz napisać. Czasami to polecenie do Chata trzeba troszkę przeredagować i już rezultat jest zupełnie inny, bo ten kontekst Chat lepiej pozna. Albo możemy dopisać, że podanie do dyrektora cyrku z uwzględnieniem show w Warszawie, Krakowie i że… będą też słonie na rowerach. :) Trochę przesadziłam, ale chodzi mi o to, że im więcej danych podamy, tym więcej tych danych Chat zawrze i będzie bardziej dostosowane do naszych oczekiwań.
Ela: Dokładnie. Dobra, a w takim razie gdyby tak spróbować jeszcze jakiś przykład z życia prywatnego. Albo może coś na bazie swojego doświadczenia. Czy były takie sytuacje, które mogłabyś pokazać?
Magda: To, w czym Chat się fajnie sprawdza i to, co też Ty podkreślałaś, na przykład świetnie sobie radzi z podsumowaniami artykułów. Czasami nie mamy czasu, nie chcemy, nie wiemy, o czym jest. Więc możemy poprosić Chata, zanim przeczytamy jakiś bardzo długi tekst, żeby nam taki artykuł, film czy dłuższy dokument podsumował. Prosimy Chata: “Podsumuj artykuł”. To jest artykuł z mojej strony, więc przynajmniej będę mogła od razu powiedzieć, czy faktycznie Chat wie, o czym pisałam.
Przykład odpowiedzi:
Magda: Możemy na przykład zadawać do tegp pytania pomocnicze. Albo poprosić: “Podsumuj to w jednym zdaniu”. I wtedy Chat podsumuje to dokładnie tak, jak chcemy – tylko w jednym zdaniu.
Ela: Super. Ja na przykład bardzo często w życiu prywatnym korzystam, żeby mi powiedział, co mogę ugotować. Wpisuję mu, co mam w lodówce, a różnie to jest, czasami nie jest za dużo. ;) I jest problem, żeby wymyślić, co z tego zrobić. I bardzo często korzystam, żeby mi podpowiedział, co mogę ugotować. Czy możemy sobie taki przykład zobaczyć?
Magda: A próbowałaś załączyć zdjęcie lodówki? Bo z tym też Chat sobie poradzi.
Ela: Nie próbowałam.
Magda: Ja też nie mam przy sobie akurat zdjęcia zawartości lodówki, więc spróbujmy na przykład tak: “Mam w lodówce ser, trochę szynki, ziemniaka i dwa pomidory. Co mogę z tego ugotować?”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: Chat nam zaproponował zapiekankę. Podaje instrukcję. Pewnie możemy go poprosić też o dodatkowe wskazówki dotyczące ilości składników, bo tak naprawdę bez tego może wyjść trochę losowy efekt. Ale jak widać wytyczne jakieś dostaliśmy. Jest inspiracja, możemy kombinować.
Ela: A jakbyśmy potrzebowały na przykład rozpiski na jakąś imprezę?
Magda: To jest też bardzo ciekawe. Możemy na przykład poprosić Chata, żeby przygotował nam menu na świąteczny obiad, na grilla. Albo takie z wykluczeniami, bo mamy gościa, który nie toleruje laktozy, glutenu czy ma jakieś uczulenia. I wtedy możemy poprosić o propozycje przepisów w taki, a nie inny sposób, żeby uwzględnił, że tego ma nie być. Co my możemy pokazać… Teraz mamy lato, to może grill. “Zaproponuj menu na grilla. Wśród gości będą też wegetarianie.”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: Załóżmy, że ja z gotowaniem to dwie lewe ręcę, więc: “Podaj mi przepisy na te dania”. Załóżmy, że niekoniecznie znam się na gotowaniu tak dobrze jak myśli Chat, więc mogę go poprosić o przepisy na te sałatki: “Podaj mi przepisy na sałatki, które zaproponowałeś.”.
Przykład odpowiedzi:
Ela: I to jest właśnie istotne, bo chyba nie wspominałyśmy o tym wcześniej, że w danym wątku, jeśli już kontynuujemy dany wątek, to on już będzie wiedział, co było wcześniej. Więc nie musimy za każdym razem tego polecenia wpisywać od nowa, bo on rozumie, co było wcześniej.
Magda: Tak, to jest ta ciągłość, o której tam wcześniej przez chwilkę wspomniałam na początku. Nie musimy teraz pisać “Podaj mi dokładny przepis na sałatkę ziemniaczaną”, tylko po prostu: “… na tą, o której pisałeś wcześniej”. A teraz mogę go poprosić jeszcze, cały czas w tym wątku: “Przygotuj mi listę zakupów na tego grilla.”. I żeby zobaczyć, jak sobie poradzi: “Będzie 6 osób.”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: I już nawet nie muszę się zastanawiać, ile tych kiełbasek, ile burgerów, ile czego – wszystko Chat mi przeliczył tak, by jedzenia było dla 6 osób.
Ela: Super. A jakbyśmy chciały to w jakiejś innej formie?
Magda: Tak, my jesteśmy takie dosyć analityczne umysły – bez tabelki i Excela to będzie ciężko. Więc jak nie podoba nam się format tej listy, to możemy poprosić, żeby ta lista była na przykład w tabelce – dla tych, co tak jak ja i Ela, lubią tabelki: “Podaj listę w tabelce.”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: I jeszcze nawet pięknie podzielił nam to Chat na kategorie. W zasadzie z taką listą to wchodzimy do sklepu, nie musimy wiele myśleć, kupujemy i mamy wszystko gotowe. Później wyświetlamy sobie listę przepisów i mamy wszystko.
Ela: Ok. A jeśli chodzi o wykorzystanie ChataGPT w biznesie online – jakie byś widziała przykłady?
Magda: Na pewno wsparcie w tworzeniu treści. Bo biznes online to często blogi, social media i naprawdę dużo pracy związanej z tworzeniem contentu. Chat świetnie się sprawdza wtedy w burzy mózgów odnośnie tego, o czym pisać, w analizie grupy docelowej, w analizie pomysłów na nowe produkty. Możemy wałkować z nim nasze pomysły, prosić, żeby je ocenił, robić nawet całkiem takie poważne analizy strategiczne. Chat wie, co to jest analiza SWOT. Możemy naprawdę od różnej strony go wykorzystać. Ja próbowałam nawet wrzucić do Chata chociażby moje statystyki z Google, żeby ocenić, które materiały są najchętniej oglądane. Ja wiem, że to można oczywiście sobie otworzyć w Google i popatrzeć, ale możemy też wrzucić to do Chata i zadać mu pytanie: “A jak myślisz, dlaczego ten materiał jest taki, a nie taki, dlaczego na ten link ktoś nie klika?”. I wtedy to jest coś więcej niż tylko tabelka, bo możemy sobie po prostu porozmawiać na ten temat. Można Chata wykorzystać do analizy słów kluczowych czy wiele osób wykorzystuje też Chat do planowania contentu. Czyli właśnie generowania pomysłów, planowania ich w czasie na cały miesiąc, na tydzień – to już jak tam kto woli. Wsparcie w odpowiadaniu na maile, wsparcie w obsłudze klienta. Co mam tu na myśli? Na przykład czasami wypełnianie umów czy takie bardzo powtarzalne czynności, które zajmują nam czas, a z Chatem będą dużo, dużo szybsze. Chat będzie też fajny do analizy regulaminów czy umów. Podajemy linka czy załączamy dokument i na przykład możemy poprosić Chata: “Wyszukaj wszystko, co dotyczy opłat”. I faktycznie Chat wskaże nam te paragrafy, które opłat dotyczą. Możemy poprosić Chat, żeby nam pomógł zaplanować nawet odcinek na kanał na YouTube. Wtedy podajemy Chatowi, o czym ma być ten odcinek, ile ma trwać i Chat będzie nam w stanie zaproponować cały jego przebieg.
Ela: Czy możemy spróbować coś takiego?
Magda: “Przygotuj scenariusz odcinka na YouTube o ChatGPT dla początkujących. Film ma trwać 10 minut.”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: I znowu: Chat nam rzuci pomysły, zaproponuje właśnie, jak się za to zabrać, a co my z tym zrobimy, to tak naprawdę zależy od nas. Ale jak widać Chat doskonale wie, o co chodzi. Proponuje mi kolejne kroki, sceny. Nawet widzę, że proponuje mi, co dokładnie mam powiedzieć.
Ela: No więc właśnie… Bo między innymi wiem, że w ChatGPT jest opcja wpisania w jednym miejscu w ustawieniach: kim jesteś, czym się zajmujesz pod kątem biznesowym czy prywatnym. I on później na tej podstawie generuje Ci treści już wstępnie dopasowane do tego, co robisz.
Magda: Tak. Skąd Chat wie, że ja jestem Magda z narudo.pl? Bo ja mu dokładnie tak napisałam, że prowadzę taką stronę, że jest to strona o tym i o tym, zajmuję się sztuczną inteligencją, zarządzaniem projektami. On to wszystko o mnie wie. To nie jest tak, że on to sobie wziął sam znikąd. Ja te informacje podałam. Tak samo jak podałam, że oczekuję, że to będą takie dosyć rozbudowane, ale nie bardzo rozwlekłe odpowiedzi i w bardzo swobodnym języku. Możemy Chatowi powiedzieć, że zawsze ma do nas odpowiadać bardzo oficjalnie. Albo zawsze w języku jakimś. Także to wszystko są ustawienia, nad tym wszystkim możemy panować, albo możemy rozbudowywać polecenia. Mogłabym tutaj na początku napisać, że to jest film, który prowadzi Ela, kanał nazywa się tak i tak, dodać jakieś informacje o Tobie i wtedy Chat by nie pisał: “Cześć, tu Magda z narudo.pl.”.
Ela: No i podobnie jest jak na przykład chcemy stworzyć tekst, który będzie podobny do stylu jakiegoś pisarza czy styl prawniczy. Czy jakikolwiek inny, który jest charakterystyczny. I on też nam przeredaguje tą treść pod tym kątem.
Magda: Możemy podejść do tego na kilka sposobów. Bo bardzo popularne jest na przykład proszenie, żeby Chat wcielił się w rolę. Czyli w poleceniu piszemy: “Zachowuj się jak…”. I tu może być jakaś popularna postać – historyczna lub filmowa. Albo nawet fikcyjna, bo z tym Chat sobie też poradzi. I wtedy te odpowiedzi będą dostosowane do epoki czy wszystkich informacji, jakie można znaleźć. Z drugiej strony możemy też wpływać na styl, czyli możemy poprosić Chat, żeby przeredagował tekst w konkretnym stylu: “Przeredaguj tekst tak, by był bardziej oficjalny, żeby brzmiał jak bardziej prawniczy, biznesowy.”. Naprawdę tutaj też jest bardzo dużo opcji. Bo nawet jak napiszemy: “Przeredaguj tekst, by brzmiał w stylu bajki dla dzieci”, on się dostosuje. Albo sprawdzałam nawet, czy sobie poradzi – wrzuciłam mu tekst: “Napisz to w stylu humoru z serialu The Office” i on napisał.
Ela: No i super.
Magda: Więc tutaj naprawdę zależy, jaki pomysł nam do głowy wpadnie, to prawdopodobnie Chat sobie z tym poradzi.
Ela: Ok. A jakby na przykład podejść do tego w kontekście tworzenia treści do social media. Czy tu miałabyś jakieś też przykłady?
Magda: Tu dobrze by było chyba jednak, żeby Chat jak najlepiej poznał nasz styl. Czyli właśnie powinnyśmy zadbać o to, żeby po pierwsze wypełnić informacje o sobie. Żeby Chat jak najwięcej o nas wiedział. Żeby wiedział też o tym też, do kogo piszemy, tak zwana grupa docelowa. Wiadomo, inaczej zwracamy się, jeżeli prowadzimy konto parentingowe, a inaczej jeśli bardzo takie biznesowe, a inaczej jeżeli jesteśmy marką młodzieżową. Więc tutaj jak chcemy uzyskać dobry efekt, no to to polecenie będzie zdecydowanie dłuższe niż takie jedno zdanie, które pokazywałyśmy przed chwilą.
To w tym przykładzie pokażemy, jak wykorzystać ChatGPT do pracy z tekstem i treściami w biznesie online. Zaczniemy od tego, że Chat się świetnie sprawdza w redagowaniu. Tutaj wrzuciłam polecenie: “Popraw ten tekst. Pogrub wprowadzone zmiany.”. I niżej jest fragment mojego tekstu – taki roboczy.
Przykład odpowiedzi:
Magda: I widzimy, że Chat tutaj już redaguje. O, nawet nie poszło mi najgorzej, bo poprawił tylko ostatnie zdanie. Widocznie tutaj były literówki. Ale teraz możemy poprosić Chata, żeby na podstawie tych kilku zdań, na temat tego, co to są halucynacje GPT, wygenerował cały wpis na bloga: “Wygeneruj na tej podstawie wpis na blog.”. Oczywiście tutaj każdy musi ocenić, czy chce publikować treści wygenerowane przez Chata. Ja generalnie używam Chata do redagowania, a nie do generowania całości, ale to jakby – można.
Przykład odpowiedzi:
Magda: I widzimy, że teraz Chat – bazując na tych kilku zdaniach, które ja napisałam i na tym, co sam wie o tym, tworzy rozbudowaną treść.
Ela: I pytanie: jak z ograniczeniami długości. Czy na przykład możemy mu zasugerować, żeby artykuł miał określoną długość?
Magda: Możemy poprosić, zasugerować, żeby był krótszy, dłuższy. Bardziej rozbudowany. Zawierał lub nie jakiś wstęp, podsumowanie. Bo widać, że tutaj Chat już się przyłożył. Jest wstęp, jest rozbudowane, co to jest, dlaczego, ładnie wypunktowane porady, jak sobie z tym poradzić. Plus bardzo ładne podsumowanie. No oczywiście mamy na to wpływ. Możemy iść krok dalej: “Na tej podstawie wygeneruj wpis na Instagram zachęcający do przeczytania artykułu. Dodaj emoji i hasztagi.”.
Przykład odpowiedzi:
Magda: Proszę bardzo. Chat, analizując to, co napisaliśmy, pokazuje nam propozycję. Nawet pamiętał, żeby napisać mi bio, dobrał hasztagi, zastosował ważne call to action.
Ela: Czyli trzyma się tych schematów, które są ogólnie przyjęte przy publikowaniu treści.
Magda: Tak. I widać, że tutaj dostosował się jakby do tego, jaki styl panuje na Instagramie. Zapewne, jakbyśmy poprosili, żeby dostosował ten wpis na LinkedIn, to byłby bardziej biznesowy.
Ela: Dobra, a tak jeszcze jakby kontynuując temat LinkedIna. Czy na przykład może nam wygenerować taką wstępną wiadomość do potencjalnych osób, z którymi chcielibyśmy nawiązać współpracę. Ale żeby nie był taki nachalny, żeby przekonywał do odpowiedzi.
Magda: “Zaproponuj wiadomość, którą będę wysyłać na LinkedIn nowym kontaktom.”. Tutaj dobrze byłoby napisać, kim jestem, co robię i co ta wiadomość ma zawierać.
Ela: Przy czym u Ciebie to jest już jakby wprowadzone w ustawieniach.
Przykład odpowiedzi:
Magda: I jak widać – Chat dopasował się. Kurczę, chyba to wykorzystam. :)
Ela: No powiem Ci – całkiem, całkiem wiadomość. Zwłaszcza, że nie jest taka nachalna. Nic nie sprzedaje, zachęcasz do obserwacji. Ja bym korzystała.
Magda: Dzięki Chat. Chat pewnie też fajnie sprawdziłby się w ogólnie zbudowaniu profilu na LinkedIn. Dlatego, że on jest pełny wiedzy, jak ten profil najlepiej zoptymalizować, jakie słowa kluczowe użyć, jakich zwrotów nie używać. Czy nawet to, co często sprawia nam trudność, czyli stworzenie CV tak, żeby było atrakcyjne i pokazanie swojego doświadczenia w taki atrakcyjny sposób. Chat też będzie umiał to przeredagować tak, żeby uwypuklić nasze mocne strony, a jednocześnie, żeby wszystko było składne, żeby się mieściło, spełniało standardy.
Ela: Ok, Magda. W takim razie powiedz mi, czy uważasz, że ChatGPT może być narzędziem do poprawy efektywności oraz zarządzania czasem i w jaki sposób może nam pomóc?
Magda: Myślę, że ChatGPT, ale też ogólnie narzędzia AI, mogą nam tutaj tą efektywność bardzo usprawnić. Dużo programów do zarządzania projektami już ma wbudowane mechanizmy AI, które pomagają na przykład w zarządzaniu priorytetami. Albo streszczają bardzo długie konwersacje. Więc potencjał jest duży, ale myślę, że jest to też poniekąd pułapka, jeśli tak zbyt bezkrytycznie zawierzymy tym mechanizmom i przestaniemy sami pilnować swoich spraw.
Ela: Ja myślę, że to w ogóle jest na tyle obszerny temat, że nie wiem, czy nie nagramy osobnego odcinka na ten temat. Bo to jest jednak sporo tematów, które można by było omówić i jest to przydatne, tylko trzeba wiedzieć, jak z tego korzystać, żeby się nie zapędzić.
Magda: I też żeby tak naprawdę czas poświęcony na korzystanie z tego narzędzia nie był dłuższy, niż zysk, który potencjalnie możemy mieć.
Ela: Dokładnie. A w takim razie jakie są Twoje doświadczenia, jeśli chodzi o płatną wersję – porównując płatną i bezpłatną. Czy warto w ogóle płacić za ChataGPT?
W bezpłatnej wersji ChatGPT od niedawna mamy już dostęp do modelu 4o, który jest najnowszym, najszybszym, najnowocześniejszym modelem.
Magda
Magda: Powiem tak: to zależy. I tutaj bez żadnych złośliwości. W bezpłatnej wersji Chata tak naprawdę od niedawna mamy już dostęp do modelu 4o, który jest najnowszym, najszybszym, najnowocześniejszym modelem. I który jest też w tej wersji płatnej. Oczywiście, w bezpłatnej wersji mamy limity i pewne ograniczenia. Nie wszystkie funkcje są dostępne. Ale jeśli ktoś nigdy nie korzystał z Chata, a chce poznać możliwości tego narzędzia, zobaczyć, z czym to się je, czy to w ogóle coś dla niego, czy mu się to spodoba, to absolutnie uważam, że nie musi płacić i wystarczy mu to, co ta bezpłatna wersja oferuje. I w sumie każdemu na początek bym zalecała – zobacz, co dasz radę zrobić z tą bezpłatną wersją. Jak dojdziesz do limitu albo uznasz, że to jest właśnie coś dla Ciebie, co super usprawnia Ci pracę, to wtedy możesz kupić. OpenAI, czyli twórcy Chata, kładą duży nacisk na to, żeby tą technologię rozpowszechnić. Więc naprawdę to, co teraz, od maja, można zrobić w tej bezpłatnej wersji, naprawdę pozwala poznać te możliwości i też limity. Bo to też gdzieś tam wiadomo, że zawsze odkryjemy, że no nie wszystko ten Chat za nas zrobi. I jednak pewnych rzeczy nie da rady. Ale pozwoli też nauczyć się, poznać, w czym ten Chat może nam pomóc.
Ela: A w jakich sytuacjach byś zalecała zakup płatnej wersji?
Magda: Wiesz co, Elu, jak już ktoś wie, że na pewno będzie korzystał codziennie, to myślę, że w którymś momencie dojdzie do punktu, że te limity będą dla niego ograniczające. Gdzie będzie chciał, żeby te odpowiedzi były szybciej. Będzie chciał, żeby ten Chat zapamiętał o nim jak najwięcej informacji i wtedy naprawdę warto zainwestować. Tak samo jeśli chodzi o korzystanie, czy tworzenie własnych modeli – to już jest dużo bardziej zaawansowany poziom. Ale możemy wtedy Chata wytrenować na naszych danych. Tego w darmowej wersji nie ma. Nie ma też generowania zdjęć. To jest też super przydatne dla solo przedsiębiorców czy freelancerów, jeśli chodzi o social media i takie sprawy. Także myślę, że przychodzi taki moment, że jeśli używamy go codziennie, to jednak warto zapłacić.
Ela: Ok. W takim razie, jakie byś miała rady dla przedsiębiorców i twórców internetowych, którzy dopiero zaczynają przygodę z tym narzędziem?
Magda: Tak naprawdę chyba dwie. Po pierwsze – nie bójmy się nowych narzędzi, bo faktycznie takie narzędzia jak ChatGPT, ale on nie jest jedyny, mogą tą pracę nam mega ułatwić. Być super pomocnikiem, odciążyć z takich wielu żmudnych zadań. Więc nie bójmy się sprawdzać nowości, zwłaszcza, że możemy to zrobić za darmo – sprawdzić, czy nam to pasuje, więc to jest tylko inwestycja naszego czasu, by poznać narzędzie. I to chyba najważniejsze: zawsze sprawdzajmy, co ten Chat dla nas wyprodukował. To jest jednak tylko maszyna. On też popełnia błędy. Zresztą to zawsze zobaczycie, wpisując jakieś polecenie do Chata. Tam drobnym drukiem jest napisane, że Chat może robić błędy, więc traktujmy to jako narzędzie, które może być super pomocnikiem…
Ela: … ale sprawdzajmy.
Magda: Niech to będzie nasz redaktor, a nie twórca.
Ela: Dokładnie. W takim razie już wspomniałam na początku, ale może jeszcze warto powtórzyć, gdzie nasi widzowie mogą Ciebie znaleźć.
Magda: Takim centrum mojej działalności jest strona internetowa: narudo.pl. Tam jest też dużo materiałów o ChatGPT, ogólnie o sztucznej inteligencji, darmowe ebooki. Można się zapisać na newsletter. Piszę też dużo o innych narzędziach. A jak ktoś woli bardziej obrazki to jestem też na Instagramie jako @magda.narudo.
Ela: Super, no to oczywiście zapraszam na profil Magdy i do śledzenia jej działań w social mediach.
Magda: Dziękuję.
Ela: Dzięki wielkie w takim razie za rozmowę i za Twoją wiedzę. I myślę, że się spotkamy niedługo.
Magda: Dzięki wielkie.
Magda z narudo.pl
Cześć, jestem Magda, ta z narudo.pl – entuzjastka technologii, project manager i analityk IT. Wspieram przedsiębiorców i twórców internetowych w organizacji i planowaniu oraz skutecznym wykorzystywaniu narzędzi online i sztucznej inteligencji. Wierzę w optymalizację pracy i efektywne zarządzanie, jestem gotowa podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą, abyśmy mogli pracować mądrzej, nie ciężej.
Na mojej stronie znajdziesz informacje dotyczące organizacji, planowania oraz wykorzystania technologii w biznesie. Zapraszam Cię do odkrywania razem ze mną tajników efektywnego zarządzania projektem, wykorzystywania narzędzi AI i rozwijania swojego biznesu. Jeśli zależy Ci na pracowaniu sprytnie, a jednocześnie skutecznie zapisz się na mój newsletter i odbierz darmowy e-book „Jak wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji”.